Zastanawiam się, jak często w Polsce zdarzają się przypadki pochówku osób NN, szczególnie bezdomnych. Wiele osób żyje na ulicach i nie utrzymuje kontaktu z rodziną, ale czy to oznacza, że ich ciała często trafiają na cmentarz jako NN?

Niestety tak, przypadki osób NN, które są bezdomne i nie mają żadnych dokumentów, zdarzają się częściej, niż nam się wydaje. Wiele osób nie żyje w systemie, nie ma nikogo, kto by ich szukał. A kiedy dojdzie do tragedii, identyfikacja może być bardzo trudna. Z tego powodu ich pogrzeb organizują właśnie instytucje publiczne. Spora dawka informacji odnoszących się do tego zagadnienia mieści się, jakby co, tutaj: https://kalla.warszawa.pl/zaklad-pogrzeb...-osoby-nn/